Spostrzeżenia to niemal całkowity brak śniegu i błota ( 2 lata temu 18 kwietnia tą samą trasą brnęliśmy chwilami do pasa w śniegu ) . W schronisku kufelek piwka z okazji rozpoczęcia sezonu ( niestety tyskacz....) Ogólnie wyprawa udana. Zapraszam do obejrzenia kilku fotek.
Widok spod schroniska na Halę Długą....
Sama Hala z ołtarzem papieskim ....
Resztki śniegu .......
I już na odchodnym " wychlad " w stronę szczytu Turbacza z jego Czoła.....
Zegnaj Turbaczu - do zobaczenia ......może za rok ..... ( dla porównania ten sam widok spod schroniska wykonany 18-04-2009 .... wczesną mamy wiosnę w tym roku :0 )