Rok 2012 był jakiś taki nie górowy ...kapryśna wiosna, burzowe lato i tak na prawdę dopiero piękna jesień nie pozwoliły, jak w 2011 na taką ilość wypadów w góry ......Coś jednak się udało ......
Czerwone Wierchy
Masyw górski znajdujący się w ciągu głównego grzbietu Tatr Zachodnich. Biegnie nim granica słowacko-polska. Położony jest nad dolinami: Cichą, Tomanową, Tomanową Liptowską, Kondratową, Małej Łąki i Miętusią i Kościeliską. Nazwa Czerwonych Wierchów pochodzi od czerwono-brązowej barwy ich stoków, jaką nadaje im roślina o nazwie sit skucina, która jesienią, a często już w połowie lata przebarwia się na czerwono. Oprócz niej murawę tworzy boimka dwurzędowa i kosmatka brunatna. W związku z urozmaiconym podłożem geologicznym bardzo różnorodna gatunkowo jest też roślinność Czerwonych Wierchów – rosną tutaj zarówno rośliny wapieniolubne, jak i kwasolubne.
Czerwone Wierchy składają się z 4 szczytów. Od zachodu ku wschodowi są to:
Są one rozdzielone 3 przełęczami:
- Ciemniak – 2096 m
- Krzesanica – 2122 m
- Małołączniak – 2096 m
- Kopa Kondracka – 2005 m
- Mułowa Przełęcz – 2067 m n.p.m., między Ciemniakiem a Krzesanicą
- Litworowa Przełęcz – 2037 m, między Krzesanicą a Małołączniakiem
- Małołącka Przełęcz – 1924 m, między Małołączniakiem a Kopą Kondracką.
Najprościej zdobyć Czerwone idąc od kolejki na Kasprowy - główną granią Tatr przez Goryczkowe szczyty aż do Kopy Kondrackiej - i tym razem tak właśnie uczyniliśmy ( zachętą była kilkuosobowa kolejka do kolejki na Kasprowy - w czerwcową niedzielę - cud jakiś ....)
Mapa - jak zwykle - nie wracaliśmy czerwonym do Doliny Kościeliskiej - jakoś nie lubię tej drogi ....
Pierwsze kroki - i zaraz fotka - na ścieżkę prowadzącą granią główną Tatr - widać Pośredni goryczkowy , Czubę Goryczkową i w końcu Czerwone Wierchy - po prawej Giewont
Po drodze jest tyle urokliwych miejsc - w tym oba szczyty goryczkowe - Pośredni ( 1874 m ) oraz Czuba ( 1915 m ) obie góry mają niemal idealnie trójkątny kształt , a szlak biegnie omijając szczyty.
Pnące się zbocze Czuby Goryczkowej - w tle Czerwone Wierchy - poniżej okazy Zawilca Narcyzowego - roślina rzadka , występująca w zasadzie tylko w Tatrach. W dole Dolina Cicha
jedna z największych dolin tatrzańskich. Jej powierzchnia to ok. 52,3 km², a długość ok. 16,0 km.
Okolice Czerwonych Wierchów są stanowiskiem wielu ciekawych roślin - oprócz wcześniej wspomnianych - można tu także spotkać liczne gatunki goryczek, szarotkę, czy pełnika europejskiego
Yogi w nieodłącznym kapeluszu...
Zbliżamy się do Kopy Kondrackiej - pierwszego z czerwonych szczytów - po prawej Giewont który od tyłu jest znacznie mniej okazały
I wreszcie pierwszy z wierzchołków - 2005 m - i jeden z bardziej kapitalnych widoków w Tatrach
Przejście na Małołączniak przez przełęcz może zdenerwować - najpierw schodzimy z 2005 na 1924 m by zaraz wspinać się na 2096 - aż prosi się o jakiś mostek czy kładkę ;)
Wiosenne pierwiosnki - w dole pełniki europejskie
I mamy już drugi z czerwonych - czyli Małołączniak - możemy być z siebie również dumni bo jesteśmy o 90 m wyżej niż przed około pół godziny
Przejście na Krzesanicę - najwyższą górę czerwonych - jest z kolei spacerkiem - Przełęcz Mułowa jest płytka wiec po 15 min wprawny piechur znajdzie się na czubku - nieco innym jak pozostałe czerwone wierzchołki....
Popatrzmy za siebie ...... w stronę Małołączniaka
I dookoła
cdn..
Pogoda i foty zacne. :) Idealne, żeby powstpominać dobrą pogode w pochmurny i nawet nie zimowy grudniowy pracowy poranek ;)
OdpowiedzUsuń